środa, 23 października 2013

Two Kinds of Super Star

Super Star 1988 to chyba jedna z  najlepiej rozpoznawalnych lalek schyłku lat 80-tych.  Z powodu swojego wielkiego pudła, wielkiej sukienki, wielkich loków, absurdalnych oczu i jeszcze bardziej absurdalnych kolczyków była, rzecz jasna, nieprzyzwoicie droga. Prawie nikt jej nie miał, ale jakoś tak wszędzie było jej pełno. Każdy gdzieś ją widział, każdy o niej opowiadał, większość o niej marzyła. Jestem pewna że dla sporej części dzisiejszych kobiet, które w latach 80-tych były dziewczynkami, ta właśnie lalka jest kwintesencją Barbie.

Jest to zarazem lalka, która wyprzedziła swoją epokę. Czuć w niej ducha lat 90-tych. W 1988 roku część Barbie była jeszcze dosyć skromna jeżeli chodzi o obfitość kreacji, rozmiar loków i dosadność elementów makijażu. Super Star śmiało wychodzi przed szereg ze swoją nadmiarową estetyką, i muszę się przyznać, że do mnie w dzieciństwie zupełnie nie przemawiały ani gwiazdy w jej oczach, ani kolczyki w kształcie nerki, ani kreacja, w której jest wszystkiego po trochu. Uważałam tę lalkę za brzydką. Potem minęły lata, a mi przeszłość i wszystko co z nią związane zaczęło jawić się w lepszych barwach. Wtedy zobaczyłam w Super Star już nie przedmiot do zabawy, ale eksponat w którym uwięziono czas i ducha epoki. Kategorie kiczu straciły swój sens.


Do rzeczy. Założę się, że nie tylko mi zdarzyło się zapamiętać jakąś lalkę z dzieciństwa, a następnie zobaczyć ją po latach, na żywo i ze zdziwieniem stwierdzić, że to wcale nie ta lalka!  To właśnie przytrafiło mi się z Super Star 1988. Barbie z lat 80-tych są pełne niespodzianek. Gwoździem programu jest to, że dwie lalki o tej samej nazwie, sprzedawane w prawie takim samym pudełku nie muszą wyglądać tak samo. Super Star jest tego sztandarowym przykładem.

Platynowa Dziewczyna kontra Złota Dziewczyna - dwa typy Super Star 1988
Lalka z lewej strony ekranu, to właśnie taka Super Star jaką pamiętam. Nazwałam ją Platynową Super Star. Ten typ ma włosy w odcieni platynowego blondu, głowa odlana jest z jasnego plastiku, matowa ciemniejsze usta (coś między koralem a różem) i charakterystyczny ' błyszczący' makijaż oczu ( o tym później) . Złota Super Star - ma ciemniejsze włosy w złotym odcieniu,  jej cera jest żółtawa, błyszcząca, pomadka ma kolor jasnego, perłowego różu.

Oko Platynowej Super Star
Dominuje metaliczny, zimno-niebieski cień namalowany nad górną i dolną powieką. Drugi, różowy cień nałożony tuż pod linią brwi jest bardzo delikatny. Brwi są jasne. Na tęczówce widać intensywną plamkę fioletu.

Oko Złotej Super Star
Niebieski cień jest praktycznie niewidoczny. Elementem dominującym jest cień różowy, a jego rysunek przypomina makijaż oczu dwóch innych lalek: Fashion Play Barbie 1988 i Pary Lace Barbie 1989. Różowy kolor ma tez plamka, która u wersji platynowej jest fioletowa.


Platynowa vs Złota Super Star - ubranie

Różnica w kolorystyce widoczna jest gołym okiem. Ubranie lalki z lewej strony jest jaśniejsze. Co prawda, może być to spowodowane tym, że lalka ta była przechowywana w bardziej nasłonecznionym miejscu i po prostu jej ubranie wyblakło. Nie widzę jednak żadnych oznak degeneracji plastiku, co wskazuje na to, że przechowywano ją w miejscu zacienionym. Natomiast błyszcząca skóra drugiej dziewczyny może świadczyć o tym,  że to ona spędziła lata w zbyt ciepłym lub zbyt słonecznym miejscu. Z trzeciej strony rok 1988 był rokiem w którym chińskie fabryki dopiero wdrażały się do produkcji Barbie - plastik mógł być zwyczajnie niestabilny i stąd skłonność do świecenia. Najbardziej rzucającą mi się w oczy różnicą jest jakość futrzanej etoli. Etola Platynowej Star jest wykonana z delikatnego, sypkiego futerka. Etola Złotej panny to prawdziwy koszmar - takie wstrętny, dziadowski misiek ;)

Złota wersja została wyprodukowana w Chinach. Na plecach platynowej ( ciekawa rzecz!) brak sygnatury. Ja znam dwa, ale założę się, że odmian Super Star 1988 jest więcej ;)

9 komentarzy:

  1. Uwielbiam te różnice w dawnych lalkach. Tylko, że one powodują, że chcę każdą z tych lalek mieć ;)
    Domagam się więcej twoich wpisów, bo są arcyciekawe!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cierpię na dojmujący niedobór czasu niestety;/

      A co do lalek to fakt. Ja mam chęć kupić każdą lalkę z lat 80-tych jaką widzę, nawet jeżeli jest to model, który mam w kilku kopiach. Po prostu nawet jeżeli te lalki nie różnią się tak drastycznie jak te dwie, to i tak są zawsze z jakiegoś powodu różne...

      Usuń
  2. Obie takie piękne i obie jeszcze wpudłach. Och, ja bym nie wytrzymała i od razu je wyjęła :) Chińska biedula ma naprawdę paskudne futerko, ale za to jak bajecznie zachowane loki! Jest też delikatniejsza z twarzy niż "platynka". Niby siostry bliźniaczki, ale na pewno nie jednojajowe :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Istotnie, chińskie biedactwo ma włosy saranowe, stąd takie ładne loki. Ta druga ma na głowie suchy kanekalon. Ogólnie ta druga ma też większe oczy i w ogóle jakaś taka bardziej nadmuchana ;)

      Chińską kupiłam mint in box, nie jest nierozpakowana, tylko mieszka w swoim pudełku - tak przechowuję lalki :) Ja też lubię rozpakowane lalki, ale po prostu gdy ma się tak dużo lalek jak ja mam, traci się chęć do rozpakowywania każdej lalki, zwłaszcza takiej z kanekalonowymi włosami, które będą zaraz w całym pudełku jak tylko uwolni się je z taśmy ;)

      Usuń
  3. Rozumiem różnice w wykonaniu strojów bo przecież w różnych krajach czasem ciężko dostać podobne materiały no ale różnicy w makijażu, to za nic nie kumam? Osobiście wolę oczka tej platynowej takie bardziej "na bogato" a takie lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Różnice w makijażu są stąd, że w tamtych czasach produkcja lalek była dużo mniej zautomatyzowana niż dziś. Mattel przedkładał swoim wykonawcom projekt, a poszczególne firmy realizowały go po swojemu, takimi narzędziami i z użyciem takich materiałów jakimi dysponowały. Nie ma też pewności, czy te makijaże gdy były nowe wyglądały tak samo jak teraz ;) Czasami farba jest niestabilna i po latach zmienia kolor. Co do samego makijażu, to ja też wolę ten u platynowej wersji - wydaje mi się, że większy przepych bardziej pasje do projektu lalki :)

      Usuń
  4. Właśnie próbuję zidentyfikować Superstarkę o takich " gwiaździstych oczach" .Głowę ma sygnowaną od wewnątrz - masakra ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli ma dokładnie takie same gwiaździste oczy to nie ma wyjścia, to musi być właśnie Supersat 88. Nie było innej Barbie z takim makijażem :)

      Usuń
    2. :) Czyli "trafiło się ślepej kurze ziarno " za... 1 zł :):)

      Usuń