środa, 13 stycznia 2016

Modern Play

Dobra, to będzie maksymalnie leniwy wpis. Pragnę jednak zauważyć, że nawet maksymalnie leniwy wpis jest mniej leniwy niż brak wpisu. ;)

Uważam, że La Girl to fajna lalka. To ja piszę ja - osoba, którą współczesne pinkboxy zwykle przygnębiają. La Girl jest inna. Jej ekstrawagancka fryzura nadaje nowy sens najbardziej banalnym, zachowawczym ubrankom. Z przyjemnością mierzę jej kolejne kreacje. Zaskakuje na zdjęciach zdolnością pozowania (a jest to wszak lalka pozbawiona artykulacji). Ile lat upłynęło zanim opartą na biodrze rękę Silkstonki przeszczepiono na grunt playlinu? U Mattela czas płynie wolno.

Koniec świata! Barbie zeszła z wysokich obcasów, jest niewysoka, ma pyzatą twarz i naśladuje Miley Cyrus. :)














5 komentarzy:

  1. a może to Miley naśladuje niejedną lalkę?

    OdpowiedzUsuń
  2. w innych ciuszkach prezentuje się świetnie -
    choć planowałam mojej podciąć włoski - na
    razie zostawiłam, bo nawet z takimi można też
    pofryzjerować z ciekawymi efektami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. czerwony płaszczyk oraz sukienusia
    z 3 i ostatniej foty - zachwyciły mnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. czerwone ciuszki są boskie! zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna jest w tych ciuszkach - są pięknie wykonane :) A na tę lalencję od dawna poluję...

    OdpowiedzUsuń